:-)))
Witajcie kochani! Tak dawno nic nie wpisywałam, a tu się wszystko pozmieniało i mój wcześniejszy wpis zniknął zanim go zapisałam , gdy próbowałam wkleić zdjęcia :-(((. Mieszkamy w swoim domku już prawie rok ( jak ten czas szybko leci!!!). Czujemy się w nim wspaniale, chętnie do niego wracamy, a nawet więcej wcale mi się nie chce wychodzić i każdą wolną chwilę spędzam w domu ( co jest do mnie niepodobne). Kochamy nasz domek bardzo. Powoli zaopatrujemy się w brakujące sprzęty, ostatnio przyjechał wybrany przez naszą córcię stół z krzesłami do kuchni przez co kuchnia uzyskała prawie ostateczny wygląd ( prawie bo agd do wymiany). Mam nadzieję, że uda mi się jakoś wkleić zdjęcia:-)!?a to może później. Czekamy również na nowe łóżko do pokoju syna, bo na obecnym to mówi, że przechodzi katusze, takie jest niewygodne. Mam nadzieję, że kończy się też powoli sezon grzewczy i zima szybko się skończy. W domu jest bardzo ciepło 24 0C, piec pochłonął jak do tej pory 2,5 tony ekogroszku Bobrek. Mamy również za sobą pierwsze święta i mogliśmy wreszcie zasiąść w większym gronie do wigilijnej wieczerzy. Wierzcie dla takich chwil warto było spełniac marzenia o własnym domu. Pozdrawiam wszystkich budujących, tych co skończyli i tych co dopiero się do tego przymierzają. Wszystkim życzę spełnienia marzeń. Dorota.
Ps. postaram się wkleić zdjęcia