:-))))
Witam wszystkich! mam ogromne zaległości w pisaniu, tyle się działo a ja mam tak mało czasu. Zakończyliśmy przygodę z dachem Hura bo myślałam, że przez tę wodę z nieba nigdy nie skończymy. Fachowcy od elektryki rozprowadzili nam po ścianach pełno kabelków, teraz tylko muszę zapłacić zakładowi energetycznemu by zechcieli nas podłączyć do sieci. Hydraulicy rozprowadzili kanalizację i czeka nas wylewka. Nawiasem mówiąc to mój ślubny powinien w kalfasie mieszać zaprawę i sam ją wylewać, bo mnie nie słuchał i nie zalaliśmy na etapie zera. Acha zamówiłam już okna, firmy apolloplast, białe ze szprosami. montaż przewidziany w połowie września. jesteśmy też umówieni z fachowcem od tynków na pomiar i wycenę. Robi bardzo ładnie, cena to 24 zł z jego materiałem.
Wczoraj mieliśmy bardzo pracowity dzień bo zalaliśmy wylewkę pod taraz, bloczki będzie murował mój synuś, może mu się uda niech się uczy jak ma chęć.
Tak wygląda już mój domek:
skrzynka czeka na przyłącze do sieci