POZWOLENIE JEST JESZCZE TYLKO BANK
Witam wszystkich budujących, tych co mają to już za sobą oraz tych co dopiero o budowie swijego małego domku myślą. Dojrzeliśmy do tej decyzji po 20 latach małżeństwa, 11 letnim remontowaniu starego drewnianego domu ( robisz a roboty nie widać), podjęcie decyzji spotęgowała też sytuacja rodzinna ( dzięki T...., że uświadomiła nam, iż to jej dom choć byśmy go złotem obudowali).:)
Co nas nie zabije to nas wzmocni więc wyznaczyłam cel: budowę swojego domu i uparcie do niego dążę. Mam nadzieję, że 250 tyś kredytu bank nam udzieli, a my musimy się w tej kwocie zmieścić by jesienią 2012 zrobić parapetówkę. Moja ślubna połowa jest trochę sceptycznie nastawiona bo bał się zawsze kredytów, i niewiele czasu z racji wieku mamy na jego spłacenie, ale niech się "dzieje wola nieba" tyle ludzie z nich korzysta więc jeśli oboje pracujemy ( ja na dwa etaty) to myślę, że damy radę. :)
Komentarze